Truciciele - Rodzice - i poco nam praca

Mój boże dajcie mi spokój !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rodzice od rana zawracają kuperek . Trują , że tylko gram nie mam żadnych zainteresowań , nie czytam i ogólnie nic nie robię . Nie widzą we mnie żadnych pozytywnych cech . Grożą , że ograniczą mi dostęp do komputera . Troche jest w tym racji , mólbym więcej czytać i mniej grać . Doszedem do wniosku , że nie trzeba mieć średniej sześć zero w renomowanej szkole warszawskiej by zdobyć dobrą i satysfakcjonującą pracę . Trzeba jednak być w czymś być dobrym i rozwijać nasze zainteresowania . Mam zainteresowania pilka , i od niedawna fotografowanie oraz jeździectwo . Z drugiej jednak strony praca jest nam potrzebna bby zarabiać pieniądze a wielu ludziom pieniądze kojarzą się ze " szczęściem " . Ale jeśli kotoś np. kocha naprawiać samochody  , to w tej pracy odnajdzie radość i szczęście , zarabiając marne 600 zl . Jeśki oczywiście nie jest zgredem i potrafi się wyżec dobrego samochodu , dużego domu .